11.01.2016, 13:44:33
Nie lubię kryminałów. Zwłaszcza tych skandynawskich cegieł i w dodatku przereklamowanych.
Za to, co zaskakujące dla mnie, baardzo podobał mi się "Gniew" Zygmunta Miłoszewskiego. Ponieważ jest to kryminał, więc z dużym sceptycyzmem podszedłem do tej książki. Niepotrzebnie. Bardzo dobry kryminał osadzony w realiach miasta Olsztyna. Akcja dość szybko się rozwija i trzyma czytelnika w napięciu. Aż chce się dalej czytać, do samego końca - rozwiązania zagadki. Główny sprawca całego zamieszania trochę zaskakuje, ale sama intryga ciekawa. Całość pisane językiem, który chce się czytać i czytać, i czytać... Polecam!
Za to, co zaskakujące dla mnie, baardzo podobał mi się "Gniew" Zygmunta Miłoszewskiego. Ponieważ jest to kryminał, więc z dużym sceptycyzmem podszedłem do tej książki. Niepotrzebnie. Bardzo dobry kryminał osadzony w realiach miasta Olsztyna. Akcja dość szybko się rozwija i trzyma czytelnika w napięciu. Aż chce się dalej czytać, do samego końca - rozwiązania zagadki. Główny sprawca całego zamieszania trochę zaskakuje, ale sama intryga ciekawa. Całość pisane językiem, który chce się czytać i czytać, i czytać... Polecam!